Rozpina zagle los nad nami
Od nieprzyjaciol odplywamy
Zostana sami
Ulice pelne obcych marzen
Skrywaja prawde o nas samych
I odplywamy
To chyba juz koniec snu
To cos co zniewala was
I on juz nie wroci tu
Bo prawdy chce ja
Tam nasze drogi biegly razem
Tu moze jednak by to zmienic
Troche odwagi
To chyba juz koniec snu
To cos co zniewala was
I on juz nie wroci tu
Bo odejsc chce ja
Ruszamy droga tam nad wami
I tam przyjaciol poszukamy
Bylismy sami