Nie złapiesz ze mną tchu
Vanilla baby ice
Hej, trochę wina na barze ktoś brał
Stoję dziś w tłumie neonów i par
Zachłannie patrze, czy patrzysz bez zmian
Puls jak Ferrari przyspiesza dziś nam
Mm, nie musisz mówić nic
Dziś szczytam z ciebie, w niebie
Jesteś pewien, że to nie tylko raj?
Bo tak, zagadkę w tobie mam
Ta ciekawość mnie zżera
Karmisz znów ją od teraz i tu
Już nie złapiesz ze mną tchu
Na sobie tylko luz
Zdejmuję zapach słów
Całujesz róż, na ustach tylko smak
Vanilla baby ice
Rozpływa się nam czas
I pragniesz
Bym była winna tym ruchom od tak
Tańczymy wolno, bo tempo już znasz
Odważnie milczę tak blisko cię mam
Za mną podąża twój wzrok, gubię nas
Mm, nie musisz mówić nic
Dziś szczytam z ciebie, w niеbie
Jesteś pеwien, że to nie tylko raj?
Bo tak, zagadkę w tobie mam
Ta ciekawość mnie zżera
Karmisz znów ją od teraz i tu
Już nie złapiesz ze mną tchu
Na sobie tylko luz
Zdejmuję zapach słów
Całujesz róż, na ustach tylko smak
Vanilla baby ice
Rozpływa się nam czas
I pragniesz
Już nie złapiesz ze mną tchu
Na sobie tylko luz
Zdejmuję zapach słów
Całujesz róż, na ustach tylko smak
Vanilla baby ice
Rozpływa się nam czas
I pragniesz już
I grasz tu główną rolę?
Hm, choć zawsze ci mówiłam, ci mówiłam zero szans
Zabieram cię, co teraz?
Ej, uwierzysz mi na słowo, chodźmy
Już nie złapiesz ze mną tchu
Na sobie tylko luz
Zdejmuję zapach słów
Całujesz róż, na ustach tylko smak
Vanilla baby ice
Rozpływa się nam czas
I pragniesz
Już nie złapiesz ze mną tchu
Na sobie tylko luz
Zdejmuję zapach słów
Całujesz róż, na ustach tylko smak
Vanilla baby ice
Rozpływa się nam czas
I pragniesz już